19 grudnia 2016

HIT WŚRÓD MOICH MASCAR


Dość długo poszukiwałam idealnej dla mnie mascary. Wypróbowałam już chyba wszystkie rodzaje szczoteczek, od tych sylikonowych po te włochate. Najlepiej sprawują się u mnie silikonowe, kompletnie nie potrafię operować tymi włochatymi, zawsze sprawiają mi problem. No ale te silikonowe mają również swoją gęstość i różny kształt. Jaki jest mój hit? Tego dowiecie się w kolejnej części.

Testując mascary różnych firm począwszy od Wibo, Lovely, L'oreal czy Maybelline skończyłam na Catrice. Wśród tej marki znalazłam swój ideał, mascarę Glam & Doll False Lashes. Mogłabym ją porównać do słynnej żółtej mascary od Lovely jednak w niej brakowało mi pogrubienia oraz intensywnej czerni. Jak zobaczycie na zdjęciu poniżej, szczoteczkę ma niemal identyczną. Różnią się jednak konsystencją tuszu i chyba w tym jest cały sęk. Mascara pięknie wydłuża, podkręca i pogrubia moje rzęsy. Dzięki swojej szczoteczce dociera nawet do najkrótszych włosków. Mascara w ciągu dnia nie osypuje się i nie robi nam efektu pandy pod oczyma. Nie mam problemu z jej zmywaniem, doskonale radzi sobie z nią zwykła woda czy płyn micelarny. Niestety miłośniczką mascar wodoodpornych się nie spodoba, ale ja do nich nie należę.



Poniżej możecie zobaczyć czyste oczko oraz z dwoma warstwami mascary. Nie wiem jak Wam, ale mi podoba się efekt tuszu na moich rzęsach. Wiem, że dla mnie jest niezawodna i zawsze poradzi sobie z moimi niesfornymi rzęsami z którymi mało mascar potrafi sobie poradzić.



A czy Wy znacie tą mascarę? Lubicie ją? Jakie są Wasze ulubione tusze?






4 komentarze:

  1. Piękny efekt. Rzęsy wyglądają jak doczepione. Idealnie rozczesane i podkreślone. Super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam na rozdanie, gdzie do wygrania są kosmetyki prosto z Brazylii :)

    http://ekonaturalnie.blogspot.com.br/2016/12/bozonarodzeniowy-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego tuszu, ale podoba mi się efekt jaki daje:) moim ulubieńcem jest wciąż żółty tusz lovely, oraz złoty Collistar;) no i jeszcze Maybelline:D ale wciąż testuję kolejne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jakoś nie mogę się przekonać do tych silikonowych szczoteczek. Obecnie używam Wibo Queen Size i sprawdza się rewelacyjnie ♥

    OdpowiedzUsuń